Nic tak nie cieszy jak ulubione jedzenie. Każdy z nas ma ich kilka, jak nie kilkanaście. Jednak te top 3 zawsze daje największą satysfakcję. Jeśli chodzi o mnie to ulubionymi potrawami są frytki, rosół i gofry. Tylko tymi trzema daniami, mogłabym żyć już do końca. Chyba nigdy mi się nie znudzą. I o ile frytki to niezbyt skomplikowana sprawa, a na rosół każdy ma swój sposób, to gofry są nieco bardziej wymagające. Od idealnego przepisu rozpoczynając, przez odpowiednie składniki, na dobrej gofrownicy kończąc. Dlatego jestem ja, wcale nie cała na biało i prowadzę tego bloga. O gofrach.